Branża
Branża > Informacje dla branży > Newsy prasowe > UOKiK sprawdza, czy sieci handlowe nie zawyżają cen

UOKiK sprawdza, czy sieci handlowe nie zawyżają cen

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów kontroluje sieci handlowe i sprawdza, czy sztucznie nie zawyżały cen masła. Największy w południowej Polsce producent cukru został wezwany do ujawnienia swoich kontrahentów i umów z dostawcami. Kontrole trwają też na rynku skupu jabłek i mleka. To efekt trzech miesięcy obowiązywania ustawy o przewadze kontraktowej, która ma chronić małych dostawców przed nieuczciwymi praktykami handlowymi dużych podmiotów.
– Ustawa o przewadze kontraktowej obejmuje relacje między rolnikami, przetwórcami żywności a sieciami największych sklepów i supermarketów. Po trzech miesiącach funkcjonowania wydaje się, że była dobrym rozwiązaniem. Zaczyna porządkować relacje między tymi podmiotami. Prowadzimy w tej chwili kilkanaście spraw, które są na razie na wstępnym etapie – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Marek Niechciał, prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Ustawa o przewadze kontraktowej weszła w życie 12 lipca br. Celem nowych przepisów jest wyeliminowanie nieuczciwych praktyk handlowych i kontraktowych wśród podmiotów z branży rolno-spożywczej.
Ustawa ma m.in. chronić małych przedsiębiorców i producentów żywności przez dyktatem dużych sieci handlowych, które często narzucały swoim poddostawcom szereg dodatkowych opłat, np. za usługi reklamowe czy powierzchnię ekspozycyjną, albo wręcz przerzucały na nich koszty otwierania nowych sklepów. Zdarzało się też, że sieci handlowe narzucały swoim dostawcom wzory umów bez możliwości negocjowania ich treści albo wydłużały terminy płatności za dostarczone towarów, a w przypadku protestu – zrywały umowę z poddostawcą. Nowe prawo ma ukrócić takie praktyki.
UOKiK prowadzi w tej chwili dziesięć postępowań w ramach nowej ustawy. – Jest też sprawa jabłek. Mieliśmy sygnały, że coś dzieje się z cenami skupu jabłek w okolicach Sandomierza, gdzie w ciągu jednego dnia ceny spadły z 80 na ponad 60 groszy, czyli bardzo gwałtownie. Nie było to uzasadnione – tym bardziej że przymrozki ograniczyły podaż jabłek, więc na zdrowy rozum nie powinno dochodzić do takich obniżek. Ta cena po kilku dniach wróciła do poprzednich poziomów, ale zastanawia nas, skąd wzięło się takie działanie i czy nie doszło do wykorzystywania przewagi kontraktowej przez jedną ze stron umowy – mówi prezes UOKiK.
W ramach postępowania wyjaśniającego urząd przeprowadził już kontrolę i czterech firm zajmujących się skupem i przetwórstwem owoców. W tej chwili analizuje jej wyniki.
Źródło: www.ogrodinfo.pl z dnia 16.10.2017 roku