Branża
Branża > Informacje dla branży > Newsy prasowe > Sandomierscy sadownicy eksportują jabłka na nowe rynki

Sandomierscy sadownicy eksportują jabłka na nowe rynki

Maroko, Algieria i Zjednoczone Emiraty Arabskie – to nowe państwa, do których swoje owoce rozpoczęli sprzedawać sandomierscy sadownicy. Ich zdaniem, by zwiększyć sprzedaż na nowe rynki, konieczne jest dostosowanie oferty do potrzeb tamtejszych konsumentów.

Konieczność poszukiwania nowych rynków eksportu wymusiło wprowadzenie w ubiegłym roku przez władze Rosji embarga na polskie owoce. O potencjale eksportowym producentów owoców i warzyw z okolic Sandomierza dyskutowano w piątek podczas konferencji zorganizowanej w tym mieście przez Urząd Marszałkowski Województwa Świętokrzyskiego.

„Jako samorząd województwa najbardziej zabiegamy o to, by utrzymać rynki, które zaczęli zdobywać nasi sadownicy oraz by zwiększyć liczbę wysyłanych tam owoców. Trafiają one głównie do Afryki Północnej – wyróżnia się tu Maroko, Algieria oraz Zjednoczone Emiraty Arabskie w Azji. Są tam nasze pierwsze jabłka i świeżo tłoczone soki. Próbujemy też Egipt, ale brak tam stabilnej sytuacji politycznej, co powoduje duże ryzyko tego biznesu” – powiedział PAP dyrektor departamentu polityki regionalnej Urzędu Marszałkowskiego, Grzegorz Orawiec.

Jak tłumaczył, kolejnym krokiem, by zwiększyć ilość eksportowanych do tych państw owoców, jest zwiększenie wiarygodności partnerów z obu stron – by nowe rynki stały się odbiorcami sandomierskich owoców „na lata”. Dyrektor zastrzegł, że w tym celu konieczna jest m.in. obecność regionu ze swoim stoiskiem na imprezach targowych, np. w Casablance.

Wg Orawca, konieczne jest też utrzymanie kontaktów handlowych z rynkiem zbytu na Wschodzie, z takimi krajami jak Białoruś, Ukraina i Kazachstan. „W naszej ocenie tylko dywersyfikacja, czyli pięć czy sześć rynków jednocześnie, daje sadownikom stabilność” – podkreślił Orawiec.

Orawiec dodał też, że konieczne będą inwestycje grup producenckich skupiających sadowników – by sprostać oczekiwaniom nowych odbiorców owoców. Podał przykład kontaktów z przedstawicielami sieci handlowych z Indonezji: oczekują oni woskowanych jabłek – takie obecnie sprowadzają z USA – więc grupy sandomierskich sadowników powinny zastanowić się nad zakupem urządzeń do woskowania.

Więcej na www.biznes.onet.pl z dnia 15.05.2015 roku