Branża
Branża > Informacje dla branży > Newsy prasowe > Konflikt handlowy pomiędzy USA a Chinami może, ale nie musi, skutkować zmianami zasad w handlu międzynarodowym owocami i orzechami

Konflikt handlowy pomiędzy USA a Chinami może, ale nie musi, skutkować zmianami zasad w handlu międzynarodowym owocami i orzechami

Karolina Załuska, ekspert rynków rolnych, BGŻ BNP Paribas

W odpowiedzi na nałożone w marcu amerykańskie cła, chińskie Ministerstwo Finansów ogłosiło, że wprowadzi dodatkowe cła na wiele produktów, w tym dla szerokiego asortymentu owoców i orzechów oraz suszonych owoców i soku pomarańczowego.

USDA szacuje że wartość amerykańskiego eksportu owoców (cały kod CN 08, obejmujący też orzechy)  w 2017 r. wyniosła 1,5 mld USD, z czego do Chin sprzedano owoców (kod CN 08) za 488  mln USD, a do Hongkongu za 1,5 mld USD.

W ujęciu wartościowym ze Stanów do Chin najwięcej eksportuje się orzechów. W tej grupie dominują orzechy pistacjowe i migdały. Wg danych USDA, w 2017 r. USA wyeksportowały do Chin orzechy o wartości 242,5 mln USD (co stanowi 2,52% całego eksportu orzechów z USA). Natomiast aż 12,74% orzechów za kwotę 1 250 mln USD wysłano w zeszłym roku z USA do Hongkongu (główny importer orzechów z USA). Co ciekawe, dla Hongkongu, USA jest też głównym dostawcą tego produktu (84,3% wszystkich importowanych orzechów sprowadzanych jest ze Stanów).

Łącznie w 2017 r. USA wyeksportowały owoce niecytrusowe  za 6424,99 mln USD, z czego do Chin 4,13%, za 325,94 mln USD, a do Hongkongu 4,8% za 343,68 mln USD. W tej grupie szczególnie ciekawe są dane dotyczące eksportu jabłek. Świeżych jabłek Amerykanie wyeksportowali do Hongkongu 38,8 t za 20,73 mln USD, co stanowi 4,3% całego eksportu USA i oznacza, że Hongkong jest 6-tym odbiorcą jabłek z USA (za Meksykiem, Kanadą, Tajwanem, Indiami i Emiratami Arabskimi). Do  Chin, Amerykanie sprzedali w 2017 r. 1,8 t jabłek za 12,2 mln USD (co stanowi 1,6% całego eksportu z USA i daje Chinom 12 pozycję w rankingu).

W kontekście specyficznego statusu Hongkongu, pytaniem zasadniczym jest czy restrykcje będą stosować się tylko do eksportu z USA do Chińskiej Republiki Ludowej, czy również do Hongkongu.

W tym drugim przypadku moglibyśmy mieć do czynienia ze zmianą kierunków handlu, co miałoby wpływ na wszystkich graczy na światowym rynku owoców. Przy czym ze względu na ograniczenia taryfowe i pozataryfowe w handlu USA z UE, owoce amerykańskie silniej konkurowałyby z europejskimi o odbiorcę w krajach Afryki północnej i południowej, w Azji mniejszej i pozostałych krajach azjatyckich.

Jeżeli sprawdzi się pierwszy wariant, eksporterzy z USA będą mieli dwa wyjścia: zapłacić cło i eksportować bezpośrednio do Chin kontynentalnych lub przekierować sprzedaż owoców, w tym orzechów, na porty w Hongkongu.

Źródło: AgroTydzień z dnia 10.04.2018 roku